Strasznie zapuściłem się w blogowaniu i nie mam na to specjalnego wytłumaczenia, mój profil inwestora nie sprzyja częstym zmianom w portfelu, dlatego nie ma za bardzo o czym pisać, ale jak już wspominałem, zamierzam wprowadzić nowy cykl, poza co miesięcznym raportem z postępów w inwestycji, które może chociaż trochę uatrakcyjni bloga ;-).
Dzisiaj prezentuje pierwszy post z tego cyklu, który przybierze nazwę "Zysk i strata miesiąca", a nie będzie to nic innego jak prezentacja wyników poszczególnych funduszy w portfelu w przeciągu ostatniego miesiąca. Pełne zestawienie prezentuje poniższy obrazek:
Widzicie na nim procentowy wzrost/spadek wartości jednostki danego funduszu w ciągu ostatniego miesiąca, oraz dodatkowo zmianę wartości całego portfela. Na wartości te nie ma wpływu dopłata, czyli jest to wskaźnik prezentujący czysty zysk, niezależny od kolejnych dopłat. Jak widać w październiku najlepiej spisał się ML6, czyli fundusz BlackRock inwestujący w surowce. Wzrost ponad 5% w ciągu miesiąca to niezły wynik, tym bardziej, że również miesiąc wcześniej zanotował wynik na poziomie 4.19%. Całkiem nieźle spisał się również ML7 (Ameryka Łacińska).
Najgorzej wypadł HSBC4, czyli fundusz inwestujący w Indiach (HSBC GIF Indian Equity). Niewiele ustępował mu również ML5, czyli fundusz inwestujący w metale szlachetne, głównie złoto. Dla porządku dodam jeszcze, że różnica mierzona jest w złotówkach, czyli spory wpływ na wyniki ma kurs złotówki w stosunku do USD. Dysponuje również danymi w USD, ale nie widzę większego sensu publikowania takiego porównania, bo i tak nie ma możliwości wypłaty środków w innej walucie niż PLN.
Ostatecznie w ciągu ostatniego miesiąca, portfel zanotował 1.48% zysku, co moim zdaniem jest wynikiem bardzo dobrym, tym bardziej, że ponad 40% jego wartości ulokowane jest w bezpiecznych funduszach pieniężnych i obligacji, które jak widać w ciągu miesiąca nie przekraczają nawet 0.5% zysku.
Na koniec jeszcze jedna ciekawostka, a w zasadzie to przechwałka ;-). W rankingu najlepszych funduszy w ciągu ostatnich 3 miesięcy denominowanych w USD i dostępnych w Skandii, w TOP 5, pierwsze cztery miejsca zajmują odpowiednio: ML 5 - 23,61 %, ML 6 - 23,44 %, TEMP 3 - 22,57 % i ML 7 - 18,88 %. Tak, jestem z siebie dumny :-).
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
A jakie jest top 5 w PLN ?
OdpowiedzUsuńSF 1 - 28,05 %
OdpowiedzUsuńBPH 6 - 13,00 %
ARKA 1 - 10,79 %
NB 4 - 9,00 %
NB 3 - 8,93 %
podlinkowałem nazwe każdego funduszu do jego opisu na stronie Skandii
Witam Kamil.
OdpowiedzUsuńProwadzę sobie podobne podsumowanie dla funduszy i właśnie najbardziej kłopotliwą sprawą jest dla mnie wyliczenie kapitalizacji procentowej portfela z uwzględnieniem dopłat lub wypłat.
Mógłbyś opisać formułę która oblicza ruch procentowy portfela, ale tak by nie miały wpływu właśnie wpłaty/wypłaty?
Ew. mógłbyś wrzucić przykładowy arkusz do wpisu ;))
THX, pozdrawiam
ja mam to rozwiązane w ten sposób, że dokonuje aktualizacji liczby jednostek poszczególnych funduszy i wymnażam to przez ich wartość z danego dnia
OdpowiedzUsuńma to pewien minus, bo np. wartość portfela jest aktualna na dany miesiąc, ale już 3 miesiące wcześniej nie ma za wiele wspólnego z jego niegdysiejszą wartością, więc nie jest to optymalne ;)
zarzadzanie funduszami w ten sposób, żeby zawsze mieć informacje o wartości portfela w danym momencie czasu, trzeba by się pewnie coś wiecej w excelu pobawic albo skorzystać z dedykowanego programu... mi osobiście wystarczy to co prezentuje powyżej
tak mi w sumie jeszcze przyszła jedna myśl, można prowadzić dwa arkusze, jeden tradycyjną metodą, uwzględniając wpłaty itp. a drugi tak jak mój, wtedy można pełny obraz wyciągnąć, ale tak sobie tylko gdybam, trzeba by nad tym dłużej posiedzieć i pomyśleć jak to zorganizować zeby było dobrze
OdpowiedzUsuńOK, dzięki.
OdpowiedzUsuńW sofcie ePortfel.com można coś podobnego zrobić tylko że podczas wpłat/wypłat soft sam wylicza jakiś mnożnik, adekwatny do wartości portfela i kwoty dodanej/ujętej z niego. I właśnie ten mnożnik jest dla mnie wielką niewiadomą...
Chyba zwrócę się do autora tego softu.
Dzięki!