Podsumowanie miesiąca - luty 2013

Luty to kolejny miesiąc marazmu na naszej rodzimej GPW, WIG20 stracił w tym czasie 1,85% swojej wartości i to pomimo tego, że inne rynki praktycznie biją swoje rekordy. U nas co chwile pojawia się jakaś zła informacja, która skutecznie zbija wartość indeksu, wystarczy chociażby wymienić słabe wyniki TPSA i spadek o ponad 30%, słabe wyniki KGHM, słabe wyniki PGE, groźba sprzedaży akcji przez SP akcji PKO BP i PZU itd. Wszystko to skutecznie hamuje nam wzrosty i przekłada się to na cały rynek, bo indeks małych spółek sWIG80 też w lutym stracił nieco ponad 2%.

Pozostaje zatem otwarte pytanie, gdzie i w co inwestować? Ja odpowiedzi nie znam, nadal mam bycze nastawienie, a z racji, że z QUE2 nie da się szybko wejść i wyjść, to póki co nie zamierzam pozbywać się tych jednostek, pomimo kolejnego miesiąca z dużą stratą, ale jak pokazuje historia, jak QUE2 rośnie, to rośnie też bardzo wyraźnie. UNK6 zakończył miesiąc symbolicznym wzrostem podobnie jak UNK5 więc tu nie ma na co narzekać. TEMP6 kolejny miesiąc z rzędu również notuje wzrosty i to chyba w ostatnim roku najlepsza pozycja w moim portfelu. Zawodzi HSBC3 i jeśli dokonam zmian, to pewnie będą dotyczyły tego funduszu. Niestety nie wiem w tej chwili w co zainwestować, bezpieczne fundusze mimo wszystko do mnie nie przemawiają, bo wiele wskazuje na to, że najgorsze jest już za nami.



Chyba, żeby wierzyć prof. Rybińskiemu, wtedy wypadałoby uciekać z wszystkiego, kupować złoto i chować w materacu łóżka ;-). Ale koniec żartów. Skończył się też konkurs na blog roku o oszczędzaniu, wspominałem go już kilka razy, nie udało się wygrać, ale ostatecznie pozycja nie jest chyba najgorsza, oficjalne wyniki będą w poniedziałek. Wszystkim, którzy oddali swoje głosy serdecznie dziękuję.

Jeśli chodzi o statystki bloga, w lutym nie pojawiło się zbyt wiele wpisów to frekwencja raczej słaba, 5160 osób odwiedziło bloga, ale jeśli wierzyć statystykom Bloggera, wygenerowaliście 32 376 odsłon, czyli najwięcej w historii bloga. Zmian w RSS wielkich nie ma, ale za to powoli dobijamy do 300 fanów na Facebooku, dzięki!
Udostępnij

RO

  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
    Komentarze
    Komentarze na Facebooku