Aktualizacja portfela - sierpień 2011

Kolejna miesięczna składka została zaksięgowana więc czas podsumować kolejny miesiąc inwestycji ze Skandią, dokładnie jest to już 41 miesiąc, szmat czasu. To co dzisiaj wydarzyło się na GPW pominę milczeniem, bo nie wiem czy akurat ktoś tutaj nie przesadził z paniczną wyprzedażą, tym bardziej, że obroty również nie były jakieś porywające. Wróćmy jednak do blogowego portfela, który ku mojemu zadowoleniu, trzyma się nad kreską i jestem z niego naprawdę dumny. Na tyle, że zaryzykowałem nową składką i zagrałem pod odbicie, kupując za całość, czyli 289,41 PLN jednostki funduszu ML6 po średniej cenie 210,91 PLN, czyli nieco taniej niż dzisiejsza wycena. Mam nadzieje, że za kilka dni nie będę na tym ruchu stratny, ale już widzę, że lepiej było wpłacić pieniądze na ML5, który rośnie prawie tak jak złoto, albo na ML7, który wyraźnie mocniej się odbił.

Jakby jednak nie było, jest to raczej krótkoterminowy ruch i przy zejściu poniżej 200 PLN, zrobię konwersje wszystkich jednostek ML6, zapewne na jakiś bezpieczny fundusz, ale na jaki, to jeszcze nie zostało określone. Niestety w czasie takich spadków jak ostatnio, również fundusze obligacji i pieniężne notuje pewne minimalne straty i nie mam na razie swojego idealnego funda na besse, poza QUE3, który w ciągu dwóch miesięcy wzrósł z 290 PLN, na 350 PLN jeszcze kilka dni temu, a po dzisiejszym dniu wycena pewnie jeszcze przekroczy ten próg za kilka dni. Teraz mogę tylko żałować, że nie kupiłem większej liczby jednostek, bo obecnie nie widze już raczej szans na spadek WIG20 poniżej progu 2000 pkt (co nie znaczy, że tak się nie stanie ;-)).

Portfel nie przeszedł ostatnio żadnych większych zmian, poza powiększeniem pozycji w ML6, skład reszty funduszy jest identyczny i raczej w najbliższym czasie nie zmieni się, poza możliwą sprzedażą całego pakietu ML6 w bliżej nieokreślonej przyszłości. Ponownie w czasie spadków słabo spisuje się BPH1, ale to akurat nie powinno dziwić, działa na rynku obligacji korporacyjnych, a w czasie paniki i takie papiery parzą w ręce. Reszta bez większych wahań co mimo wszystko uważam za pozytywne zachowanie. W tym miesiącu nie została jeszcze pobrana opłata w wysokości 42,37 PLN, którą trzeba będzie odliczyć od wartości portfela i jak tylko to się stanie, to stosowna aktualizacja pojawi się również na panelu po prawej stronie.


Niestety nie znam odpowiedzi na pytanie ile potrwają spadki i jak długo portfel będzie tkwił w marazmie funduszy bezpiecznych, co zaowocuje pewnie utrzymaniem niewielkiej, dodatniej stopy zwrotu. Nie mniej jednak spadki, dają nadzieje, na późniejsze wzrosty, dlatego nadal portfel będzie powoli i mozolnie budowany i być może w przyszłości, gdy zacznie się kolejna hossa, pozwoli to na wyraźne poprawienie jego wyników. Trochę się rozmarzyłem, ale skoro wszędzie mamy negatywne informacje, to chociaż jak mogę przekazać nieco pozytywnej energii ;-).
Udostępnij

RO

  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
    Komentarze
    Komentarze na Facebooku

2 komentarze:

  1. Witam,
    rowniez posiadam ten produkt od 4 lat i wlasnie sie zastanawiam czy wybrac pieniadze po 5 latach z duza strata ale cos miec, czy czekac jeszcze 25 i moze nie odebrac nic??? Co Pan radzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    ten Pan jest niepotrzebny ;) moim zdaniem jak chcesz zerwac umowe, to najlepiej to zrobic jak najszybciej, a nie wplacac im jeszcze pieniadze przez kolejny rok, a pozniej odebrac z nich tylko 40% bo prosto licząc, jak po 4 latach masz 12 000 to odbierzesz z tego 30% czyli 3600, jak przez rok wplacisz jeszcze 3000, to bedzie 15 000 z ktorych dostaniesz 40% czyli 6000, czyli nie za bardzo sie to kalkuluje bo (3600+3000)>6000

    inna sprawa, że ja tych pieniędzy bym nie ruszał jeśli nie są Ci one bardzo potrzebne, to może sobie spokojnie lezec i procentować, możesz to potraktowac jako jakiś spadek, który dostaniesz w przyszlości albo cos ;) jeśli chcesz je jednak odzyskać to można spróbować sprzedać umowe, zrobić jej cesje na kogos innego po korzystniejszej cenie, ale to chyba tez takie proste nie bedzie.

    OdpowiedzUsuń