Na czele znalazł się Jan Kulczyk z majątkiem szacowanym na 8.9 mld PLN, udziałowiec między innymi Autostrady Wielkopolskiej, operatora autostrady A2, a także koncernu SABMiller. Według Forbesa, Kluczyk zwiększył w ciągu roku stan swojego posiadania o 20,3%. Na drugim miejscu mamy Zygmunta Solorza-Żaka, z wynikiem na poziomie 8,5 mld PLN, który z kolei zasłynął przejęciem Polkomtela, operatora sieci Plus, za rekordowe w historii Polski, 18,1 mld PLN. Ta transakcja w większości jest jednak finansowana długiem (ponad 13 mld PLN kredytów i obligacji), ale i tak pozytywnie odbiła się na wartości majątku Solorza, który ma pomysł jak wykorzystać ten potencjał. W ciągu roku jego majątek wzrósł o 18%. Na trzeciej pozycji znalazł się Michał Sołowow, który traci już całkiem sporo do czołowej dwójki, mając majątek szacowany na 5,5 mld PLN, co jednak i tak pozwoliło mu wyprzedzić zeszłorocznego brązowego medalistę, Leszka Czarneckiego. Sołowow znalazł się w czołówce dzięki spółce Synthos, bo reszta jego biznesów nie spisywała się w zeszłym roku najlepiej.
Według rankingu w Polsce mamy tylko 14 miliarderów, natomiast żeby załapać się do czołowej seteki rankingu, trzeba było mieć majątek szacowany na 190 mln PLN. Cóż, liczby robią wrażenie i powinna to być doskonała motywacja dla wszystkich, może nie do samego oszczędzanie, bo z tego takich majątków dorobić się nie da, ale do inwestycji i to niekoniecznie w akcje, a we własne pomysły. Cały ranking znajdziecie na stronach Forbes.
0 komentarze:
Prześlij komentarz