Pieniędzy oszczędzanie, przez reklam oglądanie

Nie, nie będę pisał o różnych internetowych programach, które obiecują wypłaty pieniędzy za oglądanie reklam, owszem kiedyś bardzo dawno temu było to nawet dosyć popularne, ale zarobić na tym można było tylko wtedy jak stworzyło się odpowiednią piramidkę osób, które zarabiały dla nas ;-). Pomysł na biznes był to jednak bardzo słaby.

Przynajmniej kampania jest ciekawa ;-)

Tytuł wziął się stąd, że oglądając dzisiaj pewien program w telewizji, w przerwie pojawiło się sporo reklam finansowych i wśród nich wyłapałem, wydawałoby się dwie ciekawostki. Pierwsza z nich, która przyciągnęła mój wzrok, to 10% premii za zakupy w internecie od naszego rodzimego giganta, czyli PKO BP. Prawda, że brzmi świetnie i przebija dwukrotnie Alior Sync?

Nie mogłem oczywiście tego tak zostawić, więc zrobiłem krótki research i wszystko stało się jasne, a jak to zwykle w PKO BP bywa, rzeczywistość nigdy nie jest korzystna dla klienta. Okazuje się, że rzeczony zwrot 10% za zakupy w internecie dokonane przy pomocy karty płatniczej przysługuje tylko właścicielom Konta dla młodych, którzy otworzą je od 01.10 do 16.11. Premia będzie wypłacana do końca lutego 2013 roku co miesiąc, a jej maksymalna wysokość to... 20 PLN/mc!

Dla większości z nas w tym momencie ta promocja przestaje mieć sens, a dodatkowym ograniczeniem jest fakt, że aby założyć to konto trzeba mieć mniej niż 30 lat. Jak masz mniej niż 26 lat to konto jest za darmo, a po wydaniu 350 PLN kartą (transakcje bezgotówkowe), również i ona jest darmowa (w innym przypadku 5 PLN/mc). Jeśli macie między 26, a 30 lat to za konto zapłacicie 5 PLN, chyba, że wpływy miesięczne przekroczą 1000 PLN. Jeśli to Was nie zniechęca to szczegóły znajdziecie tutaj.

Pojawiła się też pewna tajemnicza zapowiedź niezidentyfikowanej instytucji finansowej, które będzie dopłacać nam 10% do rachunków gaz i wodę (chyba jeszcze prąd, ale nie jestem pewny). Alior Bank obiecywał, że obniży nam rachunki o 10%, a tutaj ktoś obiecuje, że wypłaci nam żywą gotówkę. Była to jednak tylko zapowiedź i szczegółów nie podano, ale można oczekiwać, że za kilka dni wszystko będzie jasne. Jeśli traficie na coś wartościowego w tym temacie to dajcie znać w komentarzach. Kampania niby trwa od kilku dni, więc być może niedługo wszystko się wyjaśni.

Aktualizacja: 10.10.2012:
Tajemnica rozwiązana, 10% dopłaca Credit Agricole.
Udostępnij

RO

  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
    Komentarze
    Komentarze na Facebooku

11 komentarze:

  1. Konto dla pracujących studentów jak znalazł :) Akurat te 20 zł będzie na kilka browarków, czy chociaż jakieś waciki :D Swoją drogą oszczędzając 20 zł miesięcznie w roku mamy już 240 zł. Wg mnie na rynku jest wiele ciekwaszych ofert, niż ta prezentowana przez PKO BP.

    PS. Swoją drogą reklamę mają naprawdę przyciągającą (wczoraj w TV widziałem):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie twórz nowych skrótów słowa "miesiąc" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Promocja trwa do konca lutego, więc zgarnąć można ledwie 100 PLN ;)

    @Dawid - masz racje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Telewizji nie oglądam od olimpiady i widać, że ciekawe kfiatki mnie omijają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zamknąłem rachunek w alior banku :) 8 PLN nie zamierzam płacić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W ten sposób chcą namówić studentów starających się o kredyt studencki do założenia konta w PKO BP.

    OdpowiedzUsuń
  7. A czy ten ostatni akapit przypadkiem nie ma związku z bezprowizyjnymi wpłatami na poczcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko powiedzieć, nigdzie nie ma informacji, ale nawet jakby, to brak prowizji przy wpłacie to nie 10% ;)

      Usuń
  8. Chodzi mi raczej o to ze gdy na poczcie nie będzie prowizji to już nie będzie trzeba korzystać z promocji w aliorze więc domniemany konkurent może coś chcieć zrobić (np. obniżyć kwotę do zapłaty o 10%) żeby u niego nadal korzystać z wpłat.

    OdpowiedzUsuń
  9. te 10% zwrotu za rachunki to kampania Credit Agricole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba też powiedzieć, że bardzo słaba oferta Credit Agricole ;)

      Usuń