Aktualizacja portfela - styczeń 2012

Znowu coś ostatnio za mało dla Was pisze, ale tak to czasami jest jak się za dużo na głowie obowiązków zbierze i trzeba wszystko nadrabiać. Dzisiaj zatem zaczynam nadrabianie, bo tematów na wpis zebrało mi się w tym tygodniu kilka i pewnie przez weekend na blogu będzie nieco ciekawiej. Zacznijmy jednak od standardowej pozycji, czyli aktualizacji portfela, korzystając z okazji, że wpłata nowe składki już została zaksięgowana, a opłata regularna odliczona od rachunku.

Ostatnie kilka dni to lekkie odreagowanie na rynkach akcji, nie powiem żeby mnie to nie cieszyło, bo wreszcie zaczynam odrabiać stratę, ale co ciekawe nie tylko za sprawą QUE2, ale także reszty funduszy, które mniej lub więcej zyskują. Jeśli względny spokój utrzyma się na rynkach do końca miesiąca, to pewnie będzie to doskonale widać na podsumowaniu zysków i strat tego miesiąca. Ostatnia składka ponownie poszła na UNK5, czyli maksymalnie bezpieczny i całkiem nieźle sobie radzący fundusz. Kusiło mnie aby jeszcze dołożyć do QUE2 pod odbicie, ale stwierdziłem, że pozycja na WIG20 w portfelu i tak już jest duża, a nadmierne ryzyko nie jest wskazane.

QUE2 powoli, ale systematycznie, wraz z WIG20 idzie do góry, ciekawy może być początek przyszłego tygodnia, gdzie podobno mamy mieć jakiś lokalny szczyt. Tak jak przewidywałem w poprzednim wpisie, reakcja na obniżenie ratingów była bardzo spokojna, to już było w cenach i chyba nikogo drastycznie nie zaskoczyło, tym bardziej, że info zostało upublicznione jeszcze w trakcie sesji (choć tylko nieoficjalnie). Jeśli uda nam się przekroczyć strefę 2300 pkt na WIG20 to prawdopodobnie zredukuję częściowo pozycję na QUE2, lokując środki w bezpiecznej przystani UNK5.

Z jednej strony mamy prognozy Wojtka Białka i coraz bardziej widoczny optymizm blogosfery, a z drugiej mamy siewce zagłady w postaci prof. Rybińskiego, który w każdym swoim wpisie straszy nas, jaki to okropny kryzys nadchodzi i jak bardzo powinniśmy się jego bać. Nie przeczę, że sytuacja jest kolorowa, ale przynajmniej póki co w Polsce nie jest najgorzej, produkcja rośnie, budowlanka dzięki ciepłej zimie ciągle pracuje i wpływa w znaczący sposób na wzrost PKB, ale z drugiej strony mamy coraz większą frustracje ludzi, przynajmniej z tego co widzę czytając różne fora, gdzie ludzie narzekają głównie na rosnące ceny. Naprawdę, ciężko mi obecnie ocenić, co będzie za pół roku czy za rok, dlatego do agresywnych inwestycji zamierzam podchodzić z dystansem, choć chyba powoli czas na to aby przyjrzeć się bliżej USA i Azji, bo tam okazji do zarobku będzie pewnie więcej, niż w słabej Europie, która nie potrafi sobie poradzić ze swoimi problemami.

Jakby nie było, oszczędzać trzeba i dokładać się do pensji prezesa Skandii, tym razem było to nieco ponad 45 PLN, co oznacza, że w sumie przez już blisko 4 lata dopłaciłem do interesu 1396 PLN. Prawda, że pięknie? ;-) Ale żeby nie było, Skandia zapłaciła za mnie pośrednikowi około 2000 PLN, więc jeszcze przynoszę im stratę :D. Jeśli zaś chodzi o sam portfel, to dzisiaj wygląda on tak:


Stopa zwrotu z inwestycji po 46 miesiącach to 1,3%, komentarz zbędny ;-)
Udostępnij

RO

  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
    Komentarze
    Komentarze na Facebooku

8 komentarze:

  1. jak zaksięgują moją wpłatę to dam znać co u mnie :)
    dostałeś już liścik z info o indeksacji składki na 2012...ja jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nope, dostałem dzisiaj liścik ze stanem portfela na 31.12.2011 jak co roku ;) indeksacja pewnie przyjdzie w marcu, bo rocznicę mam 15 kwietnia ;) rozpocznie się ostatni rok obowiązkowych wpłat :D

    biorąc pod uwagę, że inflacja była niższa niż 5% to znowu będzie 5%, czyli składka wzrośnie do 303,88 PLN. Nieźle, biorąc pod uwagę, że zaczynałem od 250 PLN :D

    czekam na Twoje podsumowanie, też powinno być nieco lepiej dzięki ostatnim kilku dniom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pytanie a jak przegapiłem to indeksowanie tj. wpłacałem ustalone np. 100zł przez 4lata? Jakie są konsekwencje? W ogóle czy zapis typu: "Jak nie odpowiesz to znaczy, że się zgadzasz" jest dopuszczalny?

      Usuń
    2. Zależy, przy podpisywaniu umowy wyraża się zgode na indeksowanie, ale oni co roku pytają, jeśli nie chcesz indeksacji to musisz im dać znać, jak chcesz to nie musisz nic robic. Więc jeśli przez 4 lata wpłacałeś mniej, to na pewno by się w międzyczasie odezwali. Chyba, że miałeś w umowie zaznaczone, że nie chcesz indeksacji i aby zmienić decyzję trzeba było im wysłać ten papier, który co roku przysyłają ;)

      Usuń
  3. No cóż - odnalazłem się tutaj pierwszy raz - także hmmm oszczędzam w Skandii. Już piaty ROK!!! jeszcze tylko 4 miesiace obowiązkowych wpłat (500zł/msc) - no i odetchnę... W ciągu tych pięciu lat wiele razy chciałem to rzucić, psioczyłem i na skandię, i na agenta (gość naprawdę jest denerwujący - kiedy w 2008 roku spadało wszystko na łeb na szyję, postanowiłem przerzucić pieniądze na jakieś zrównoważone fundusze i jakoś wychamowałem pęd z górki. Agent wysłał do mnie maila, z prośbą bym powiadomił znajomych o tym, jakim świetnym on jest biznes doradcą:)))), a przede wszystkim psioczyłem na siebie... ale kiedy widzę koniec wpłat :) i bilans na koncie jest dodatni to życie nabiera rumieńców...
    Blog jest świetny - na pewno będę częstym gościem... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko zdajesz sobie sprawę, że najlepiej to dalej wpłacać już jako wolne środki i najwyżej raz na jakiś czas wypłacać? Jeśli zakończysz wpłacanie składek, to Skandia podnosi opłaty za zarządzanie i ten interes jeszcze bardziej przestaje się opłacać...

    I dziękuję za miłe słowo na temat bloga, na to po cichu liczę, że pojawi się tutaj z czasem więcej osób, które albo już mają Skandię/Aegona albo się nad tym zastanawiają i znajdą w sieci miejsce, gdzie można o tym obiektywnie poczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy można po 5latach wpłacać niższą kwotę niż kwotę z bazowych składek. Czy taka forma wiąże się ze wzrostem opłat za zarządzanie?

      Usuń
    2. Nie można wpłacać mniej, można za to zrezygnować z indeksacji, wtedy składka nie będzie rosła.

      Usuń