Zacznijmy jednak od początku, jak już wspomniałem w pierwszym wpisie, osobiście posiadam program oszczędnościowy nazwany Multiportfel Spektrum Plus i to na nim skupie się głównie w tym wpisie, pomimo, że obecnie nie jest już dostępny w ofercie Skandii. Nie mniej jednak jest to bardzo podobny program do aktualnie oferowanego Multiportfela Złoty Wiek, dlatego myślę, że warto przybliżyć zasadzie działania tego typu polisy na żywym przykładzie. Ewentualne różnice w stosunku do aktualnie dostępnych programów opisze w kolejnych wpisach na blogu.
Rachunek w Skandii otworzyłem niemal dokładnie rok temu, w połowie kwietnia 2008 roku, czyli w bardzo kiepskim okresie gdy byliśmy co prawda już za szczytem hossy, ale jeszcze przed największymi spadkami i przez pierwszy rok przeżyłem małe załamanie, gdy wartość jednostek uczestnictwa spadła z 3000 PLN wpłaconych w pierwszej transzy do nieco ponad 1200 PLN. Była to moja, swego rodzaju pierwsza lekcja, która pokazała jak można stracić na rynkach finansowych, i która zachęciła mnie do pogłębienia swojej wiedzy w tym temacie. Później było już nieco lepiej, moja agresywna strategia i kolejna wpłata rocznej wartości składki w kwietniu 2009 roku, sprawiła, że uczestniczyłem praktycznie w 100% w odreagowaniu rynków, z którym mamy do czynienia od nieco ponad roku, co pozwoliło mi nie tylko na odrobienie strat, ale nawet na zanotowanie zysku. Jednak nie o tym chciałem dzisiaj napisać, więc już wracam do głównego tematu.
Spektrum Plus to plan długoletniego oszczędzania, w którym możemy związać się ze Skandią na okres od 15 do 30 lat. Głównym założeniem jest fakt, że przez pierwsze 5 lat obowiązkowego oszczędzania, odkładamy pieniądze, które w 100% będziemy mogli odzyskać dopiero po wygaśnięciu polisy. W razie gdybyśmy chcieli wybrać pieniądze wcześniej, Skandia nalicza sobie ogromne opłaty manipulacyjne, które skutecznie zniechęcają do wypłaty (wskaźnik ten obliczany jest na podstawie długości trwania polisy i czasu na jaki umowa jest zawarta, przez pierwsze 2 lata jest to o%, później w zależności od okresu ubezpieczenia od 40 do 65% w trzecim roku i dalej sukcesywnie rośnie). Po upływie pięciu lat inwestowane środki to tzw. kwota wolna, którą bez żadnych opłat możemy wypłacić w każdej chwili trwania inwestycji. Z jednej strony jest to spore ograniczenie, z drugiej taka konstrukcja umowy skutecznie motywuje nas do oszczędzania i pozbawia możliwości wydania zaoszczędzonych pieniędzy na rzeczy niepotrzebne.
Oczywiście Skandia to instytucja finansowa, a nie charytatywna, dlatego musi też na nas zarabiać. Mamy kilka różnych opłat, podstawowe to opłata wstępna, za ryzyko, za zarządzanie oraz administracyjna. Opłata wstępna pobierana jest w pierwszym roku trwania polisy od naszych składek wpłaconych w tym czasie. Jeśli zawarliśmy umowę na 15 do 19 lat, wynosi 6% wartości składek, gdy jest to 20 do 24 lat płacimy 3%, a gdy mamy zamiar oszczędzać 25 do 30 lat, opłata nie jest pobierana. Ponadto od pierwszej wpłaty środków dodatkowych pobierane jest 2% prowizji, niezależnie od okresu trwania umowy. Wysokość opłaty wstępnej raczej nie powinna dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że pośrednik, który sprzedaje nam taką polisę otrzymuje około 70% wartości naszej rocznej składki, której minimalna wysokość to 2400 PLN/rok. Jak łatwo policzyć jest to 1680 PLN, co oznacza, że przez pierwszy rok Skandia praktycznie na nas nie zarabia, a i tłumaczy zapał z jakim agenci zachwalają nam tego typu polisy. Nie mniej jednak jest to temat na osobny wpis i kiedyś na pewno jeszcze go rozwinę.
Pozostałe opłaty pobierane są co miesiąc, opłata za ryzyko to swego rodzaju ubezpieczenie, jego wysokość nie jest duża i zależna jest od naszej płci, wieku oraz wartości rachunku. W moim przypadku jest to 0.07 PLN, czyli bardzo niewiele. Dalej mamy stałą opłatę administracyjną, która pobierana jest niezależnie od wartości rachunku i co roku jej wartość jest rewaluowana, w 2008 roku było to 12.50 PLN, obecnie 13.80 PLN. I wreszcie ostatnia opłata za zarządzanie, zależna jest od wielkości naszej rocznej stawki, dla polisy Spektrum Plus wynosi ona od 3.5% (rocznie, pobierane co miesiąc) wartości rachunku w przypadku składki rocznej w zakresie od 2400-2999 PLN, do 1.9% gdy nasza składka przekracza 24000 PLN rocznie. Szczegóły zamieściłem w tabelce poniżej.
Opłata ta jest wyższa, gdy po 5 latach obowiązkowego oszczędzania, będziemy chcieli je przerwać, ale to również temat na osobny wpis, a ten już jest i tak bardzo długi. Reasumując towarzystwo ubezpieczeniowe co miesiąc pobiera nam całkiem sporo pieniędzy, na samym początku gdy nie dysponujemy dużymi środkami, jest to nawet ponad 10% rocznie, z racji wysokiej opłaty administracyjnej. Opłata za zarządzanie pobierana jest również od składek dodatkowych, jednak jest już dwukrotnie niższa. Zapłacić możemy również wtedy gdy część naszych środków umieścimy w tzw. portfelu modelowym, którego skład ustalają specjaliści Skandii (sądząc po stopach zwrotu jakie osiągają, nie należą oni do najlepszych w swoich fachu ;-)). W cenniku jest również opłata za konwersję jednostek, równa opłacie administracyjnej, nie mniej jednak w każdym miesiącu mamy prawo do dwóch zmian w portfelu co jest wartością wystarczającą.
Na koniec może jeszcze kilka zalet tego typu produktu finansowego, po pierwsze cały czas jesteśmy pod parasolem, który odroczy nam płatność podatku Belki, a możemy przenosić nasze środki pomiędzy wieloma różnymi funduszami w różnych towarzystwach co jest na pewno dobrą wiadomością. Poza tym umowa zawierana jest w formie polisy na życie, w razie naszej śmierci osoby uposażone przez nas otrzymają wszystkie środki zgromadzone na rachunku powiększone o 10% ich wartości. Nie grozi nam przy tym ryzyko zagarnięcia naszych pieniędzy przez państwo czy np. to że przepadną.
Można napisać w tym temacie znacznie więcej, co na pewno uczynię w kolejnych wpisach. Niedługo w bocznej kolumnie znajdziecie również wartość mojego portfela w podziale na fundusze, w które inwestuję. Jeśli macie bardziej szczegółowe pytania to z chęcią na nie odpowiem w komentarzach.
Hej.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za posta jest to dość obszerny opis tego produktu.
Jedna mała uwaga odnośnie szczyt hossy był w lipcu 2007 czyli trzy lata temu(zresztą fajnie wyszło Ci to zdanie - otworzyłeś rok temu, przy szczycie hossy z 2008 roku:D)
Jak rozumiem to my sami wybieramy fundusze w które chcemy zainwestować z tych dostępnych na platformie? I są to fundusze różnych instytucji, które wymieniłeś powyżej?
I skoro Skandia pobiera opłaty za zarządzanie to rozumiem że te fundusze już nie pobierają? Bo jeżeli jest inaczej to poza tymi opłatami stałymi Skandia kosi nas na opłacie za zarządzanie te kilka procent a następnie fundusz kosi nas na kolejne kilka procent to czemu nie inwestować bezpośrednio w fundusz? A taki np. BlackRock kupisz bez problemu w Polsce (cena wejścia dosyć duża).
Długi tekst i sie kilka błędów wkradło, poprawie to ;)
OdpowiedzUsuńMa początku podałem link gdzie masz spis wszystkich dostepnych funduszy, jest cała czołówka polskich i cała gama zagranicznych, można praktycznie iwestować we wszystko, akcje, obligacje, pieniężne, surowce, złoto, kraje BRIC itd.
Oczywiście opłaty pobiera tylko Skandia, fundusze w ktore inwestujesz nie pobierają już zadnych opłat, to pewnie realizowane jest na dużych kwotach sumerycznie co jakiś czas, klientów to nie interesuje. Dlatego na początku wspomniałem, że jest to całkiem ciekawa platforma transakcyjna. Oczywiście nie ma też żadnych barier wejścia, od pierwszej złotówki możesz inwestować w co chcesz.
Można wybrać składki miesięczne, kwartalne, półroczne i roczne, sprzedawca zaoferuje Ci roczną bo dla niego wtedy odrazu idzie cała prowizja, przy miesiecznej, dostaje co miesiac 1/12 całej prowizji ;) ale tak jak pisałem to materiał na osobny wpis.
Fajne jest przechodzenie z różnych TFI bez płacenia podatku. Tylko czy to rekompensuje opłaty Skandii? Moim zdaniem nie - imho lepszy jest SFI mbanku z opłatą tylko za zarządzanie funduszami (fakt, że nie ma tylu zagranicznych funduszy dostępnych).
OdpowiedzUsuńZależy jak często zmieniamy fundusze, z założenie nie powinnyśmy tego robić często przy długoterminowej inwestycji, a jako taką trzeba uznać tego typu program. Zrobiłem podsumowanie, jak widać procentowo suma opłat to w pierwszym roku 6.5% wpłat, w drugim roku jest to już 5.5% i z czasem wartość ta będzie spadać, ale uczciwie trzeba przyznać, że jest to dużo.
OdpowiedzUsuńAle, trzeba pamiętać, że platforma daje również możliwość inwestycji środków dodatkowych, które możemy sobie wybrać kiedy chcemy i które też są pod parasolem miedzy wszystkimi funduszami, a opłata za zarządzanie jest pobierana tylko od maksymalnie 1.75% dodatkowych środków (w moim przypadku 1.5% bo mam składkę regularną w drugim zakresie opłat), a to już jest mniej niż chyba wszystkie polskie TFI :)
Liczy się idea oszczędzania! I dobrze ,że realizujesz ją. Nie jestem pewien czy to właśnie Skandia jest najlepszą receptą na godziwą emeryturę,ale ok gromadzisz kapitał na przyszłość. To co mnie przeraża to okres na jaki trzeba się z nią związać! Czy nie lepiej samemu zarządzać własnym kapitałem (lub korzystać z funduszy inwestycyjnych)? Skoro jak piszesz ,,pogłębiasz swoją wiedzę,, to za kilka lat będziesz posiadać niezbędne doświadczenie jak i wiedzę aby radzić sobie samemu. I jeszcze jedno 10% w razie śmierci dla uposażonych to jakaś lipa,ale rozumiem że ta polisa raczej nastawiona jest raczej na inwestycje , niż na ochronę życia.
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
Jak pisał Kamil wtedy nie był taki obeznany na rynku więc nie wiedział że istnieje coś lepszego (prawdopodobnie).
OdpowiedzUsuńNatomiast każdy jest inny i nie ma najlepszej metody inwestycji dla każdego z nas. Każdy ma inne preferencje co do czasu trwania inwestycji, płynności, zmiany ceny(kursu), możliwości straty, spodziewanej stopy zwrotu.
Dlaczego lokaty strukturyzowane są takie popularne? Bo gwarantują gwarancję zawrotu kapitału i to jest dla części ludzi najważniejsze.
Podobnie niektórzy trzymają kasę na lokatach oprocentowanych na równi z inflacją bo do innych banków nie mają zaufania.
@dymas79
OdpowiedzUsuńJa nie promuje wcale Skandii i nie twierdze, że to najlepsza metoda na oszczędzanie, na pewno bardzo dyscyplinująca, bo ja to traktuje jak kolejny rachunek do zapłacenia. Ma też możliwości, o których pisałem, ale faktem jest, że gdybym wybierał teraz, pewnie bym się nie zdecydował. Inwestuje też trochę w akcje i mniej ryzykowne aktywa, a Skandie traktuje jako to czym jest, czyli taka polisa na wszelki wypadek. To co się tam uzbiera przez te lata, na pewno mi nie zaszkodzi ;)
Bloga założyłem po to aby ludzie poszukujący informacji na temat tego typu inwestycji mogli znaleźć troche obiektywnych informacji, a jest takich osob na pewno sporo, bo "doradców finansowych" mamy chyba w polsce coraz więcej, przynajmniej ja mam takie wrażenie ;)
mam pytanie?
OdpowiedzUsuńrównież "inwestuję w skandii" obecnie poprzez polecone przez doradcę PM4 - zarządzanie o zrównoważonym ryzyku obecnie stan wpłaconych składek to ok 11300 a kwota po zainwestowaniu stopniała o prawie 400 złotych. Oglądając wykresy inwestycji oprócz ostatniego spadku zauważyłem, że inwestorzy ze Skandii od ponad roku nie robią żadnych ruchów w kierunku poprawy sytuacji.
pozdrawiam
PM4 to portfel modelowy, za który pobierana jest dodatkowa prowizja, to chyba najgorsza z możliwych opcji ;) ja nie podejmuje się doradztwa, ale lepiej samemu sobie zrobić portfel zrownoważony i np. połowe środków wrzucić w bezpieczny fundusz pieniężny/obligacji czy nawet kilka różnych, a drugą połowe w bardziej ryzykowane aktywa. Na stronie skandii możesz sobie porównać różne fundusze i ich stopy zwrotu i dobrać coś sobie ;)
OdpowiedzUsuńteż mi tu nie pasuje kilka faktów. Mam w Skandii konto - program Spektrum plus od 3 lat (od 06.2007) zacząłem od 300 złotych, potem po indeksacji 2 lata 315 zł , teraz od czerwca 330zł. Niestety wartość rachunku jest jakieś 400 zł niższa od sumy wpłaconych składek. Przygladałem sie szczegółowo opłacie miesięcznej - zaczęli od pobrania coś około 11 zł i opłata z miesiąca na miesiąc rośnie tak, że w tym roku przekroczyła już 42 zł czyli prawie 4 krotnie pierwszą opłatę. Nie inwestuję w portfele modelowe więc nie mam dodatkowych opłat. Nie wiem dlaczego opłata jak tak wysoka. 42 zł z 330 to jakieś 12% - to zdecydowanie zbyt dużo. Jestem niestety zawiedziony Skandią.
OdpowiedzUsuńNo niestety, jest kilka opłat, stała administracyjna, ktora zwiekszaja co roku, oraz procentowa za zarzadzanie, w zaleznosci od składki, w Twoim przypadku 3% rocznie od kwoty zgromadzonej na koncie bodajze... u mnie opłaty to obecnie w granicach 34-35 PLN
OdpowiedzUsuńProgramy systematycznego oszczędzania to tylko w Toyota Bank Polska jak zbieramy na samochód ;)
OdpowiedzUsuńhej, a moglbys podać swoje gg? ;]
OdpowiedzUsuńwole kontakt via mail mayorkun małpa gmail kropka com ;)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńOszczedzam w Skandii od prawie pieciu lat.nie jest to zapewne najlepszy produkt, ale najgorszy chyba tez nie jest. w kazdym razie przez ten czas moge nakreślic tutaj kilka uwag, moze przydatnych dla niektorych.
1. Oplaty likwidacyjne - zgroza. uwazam, ze jest to po prostu nieuczciwe. po pieciu latach w razie rezygnacji otrzymalbym jedynie 60% wartości rachunku. Oczywiscie wiedzialem o tym przy podpisywaniu umowy i sie swiadomie na to zgodzilem, ale uwazam ze oplaty te sa zbyt wysokie.
2. Oplata za zarzadzanie. Kamil, wspomniales wczesniej, ze Skandia jako jedyna zabiera wszelkie oplaty. Fakt jest taki, ze nie ma oplat dystrybucyjnych (manipulacyjnych) przy nabywaniu jednostek funduszy. Jednak oplata za zarzadzanie we wszystkich funduszach jest wliczona w cene jednostki. Skandia prezentuje dokladnie te same ceny jednostek, jakie sa publikowane przez fundusze bezposrednio, czyli po potraceniu oplaty za zarzadzanie a dodatkowo bierze jeszcze swoja opłate za zarzadzanie (w moim przypadku 2,1%). Pamietam facet, ktory sprzedawal mi ten produkt opowiadal wlaśnie, ze te 2,1% to calosc oplaty za zarzadzanie i fundusze juz zadnej oplaty nie pobieraja, moze i prawda, ale nie wpsomnial o oplacie, ktora jest wliczona w cene jednostek, a wowczas nie wiedzialem, ze to tak jest.
3. kolejna sprawa, portfele modelowe- strata czasu i pieniedzy, wyzsza oplata za zarzadzanie, efekt znikomy.
4. Pytanie do innych posiadaczy produktu Spectrum Plus. Korzystaliscie moze z Rebalancingu czy Multinavigatora? ja nie, ale chetnie poznam opinie na ten temat.
podsumowujac, mozna na tym zarobic, ale nie jest to tak rozowe jak opowiadal pan akwizytor (nie byl doradcą, a po podpisaniu umowy wiecej sie nie odezwal, podobno zgarnal 70% mojej rocznej skladki, heheee i wtedy zrozumialem jego zacięcie).
Po pierwszych 2 latach mialem okolo 20% do przodu, ale przyszedl kryzys i nagle sie robilo 30% pod kreska, na szczescie jakos sie odkulem i na dzis mam cale 5% (pięć) wiecej kasy niz wplacilem. Ehhh, boli to troche, ale podobnie jak Kamil, podpisalem umowe, nie oplaca sie jej zrywac, wiec ciagne to i kombinuje jak moge.
Zycze powodzenia innym odwaznym, ale radze zastanowic sie 2 razy zanim to podpiszecie.
ja jeszcze nie korzystałem ani z multinavigatora ani z rebalancingu, póki co wole sam zarzadzac swoim portfelem, a i jakoś tlumaczenie na czym to polega, nie przemawia do mnie, nie widze powodu, dla którego miałoby to przynieść większe zyski niż samodzielne zarządzanie portfelem, jeśli się choć troche obserwuje rynki finansowe :)
OdpowiedzUsuńw każdym razie dzięki za kolejną opinię, mam nadzieje, że więcej osób pomyśli i trafi na ten blog zanim zdecyduje się podpisać umowe na tego typu program oszczędzania.
Witam.
OdpowiedzUsuńJestem już w Skandii 4 lata. Faktycznie duzo biora z portfela na opłaty. Niestety jestem na lekkim minusie.....Mógłbyś doradzić w co teraz inwestujesz? Oraz czy jesteś na plusie czy minusie?
Poydrawiam,
Krzysiek
Ja też mam Skandię od prawie 4 lat. To że jest rygorystyczna, to w sumie żaden plus, co to za zaleta jak drakońskie opłaty mają - żałuję, że nikt mi nie poradził (a i rodzina miała Skandię i znajomi), że tyle się będzie płaciło samej firmie - wolałbym albo trzymać na koncie, albo delikatnie walutę, ew. złoto. Myślałem, że względnie "bezpieczny" jest to produkt, że i Skadnia i że ja zarabiam, a tu jest tak, że jak Ty jesteś w plecy to firma i tak ciągnie niemałe opłaty. Tak czy inaczej też jestem w plecy, od dłuższego czasu interesuje się funduszami, korzystam z porady kogoś kto inwestuje w Skandii długo, ale jestem do tyłu ok 7%, opłaty na tę chwilę mam aż 44 zł (rocznie prawie 530 zł) przy składce 400zł/mc. Na tę chwilę (wiedza, sytuacja na rynku) uważam to za jeden z gorszych wyborów.
OdpowiedzUsuńJa też mam Skandię od prawie 4 lat. To że jest rygorystyczna, to w sumie żaden plus, co to za zaleta jak drakońskie opłaty mają - żałuję, że nikt mi nie poradził (a i rodzina miała Skandię i znajomi), że tyle się będzie płaciło samej firmie - wolałbym albo trzymać na koncie, albo delikatnie walutę, ew. złoto. Myślałem, że względnie "bezpieczny" jest to produkt, że i Skadnia i że ja zarabiam, a tu jest tak, że jak Ty jesteś w plecy to firma i tak ciągnie niemałe opłaty. Tak czy inaczej też jestem w plecy, od dłuższego czasu interesuje się funduszami, korzystam z porady kogoś kto inwestuje w Skandii długo, ale jestem do tyłu ok 7%, opłaty na tę chwilę mam aż 44 zł (rocznie prawie 530 zł) przy składce 400zł/mc. Na tę chwilę (wiedza, sytuacja na rynku) uważam to za jeden z gorszych wyborów.
OdpowiedzUsuńSkandia to oszustwo, lepiej iść do sądu i wyciągnąć to co zostało, niż pozwalać chujom dalej operowac naszymi pieniędzmi.
OdpowiedzUsuńCzy znasz kogoś kto już zakończył pełny okres oszczędzania w jakimś programie oszczędnościowym SKANDII? jaka jest jego opinia? Będę wdzięczny za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWitam jestem niezależnym doradcą finansowym z Krakowa. Chętnie pomogę przy wszelkich sprawach finansowych.
OdpowiedzUsuńlukasz.blukacz@phinance.pl
Witam Państwa.
OdpowiedzUsuńJestem prawnikiem z Kancelarii INVICTUS. Nasza Kancelaria od dłuższego czasu pomaga Klientom, oszukanym przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe. Skutecznie odzyskujemy środki z polis na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym tzw. polisolokat (m.in. od: Allianz, Aegon, Axa, Compensa, TU Europa, Generali, Nordea, Open Life, Skandia i innych) . Bez względu na to czy Państwa polisa została już rozwiązana (jeśli zostały nałożone opłaty likwidacyjne, także walczymy o ich zwrot) czy nadal ją Państwo opłacają ( w takiej sytuacji pomożemy rozwiązać ją tak, aby Państwo jak najmniej stracili). Prowadzimy postępowania przeciwko ww. towarzystwom ubezpieczeniowym. Co ważne nie pobieramy żadnych opłat na start, więc tak naprawdę niczego Państwo nie ryzykują.
Więcej informacji o zakresie naszej działalności mogą Państwo przeczytać na naszej stronie internetowej :www.ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl
W razie pytań zapraszam do kontaktu: telefonicznego : 71 307 04 84/ 733 171 161
lub mailowego: kontakt@ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl
Pozdrawiam serdecznie.
W ten sposób za zarządzanie płacisz podwójnie.
OdpowiedzUsuń1. Opłatę za zarządzanie pobiera każdy Fundusz przy obliczaniu wartości jednostki uczestnictwa na dany dzień.
2. Swoją opłatę za zarządzanie pobiera SKANDIA.
Biorąc produkt SKANDII tak naprawdę staje się ona pośrednikiem w nabywaniu przez ciebie jednostek uczestnictwa w funduszach.
I tak dojony jesteś dwa razy!!!
Witam Państwa.
OdpowiedzUsuńJestem prawnikiem z Kancelarii INVICTUS. Nasza
Kancelaria od dłuższego czasu pomaga Klientom, oszukanym przez Towarzystwa
Ubezpieczeniowe. Skutecznie odzyskujemy środki z polis na życie z
ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym tzw. polisolokat (m.in. od: Allianz,
Aegon, Axa, Compensa, TU Europa, Generali, Nordea, Open Life, Skandia i innych)
. Bez względu na to czy Państwa polisa została już rozwiązana (jeśli zostały
nałożone opłaty likwidacyjne, także walczymy o ich zwrot) czy nadal ją Państwo
opłacają ( w takiej sytuacji pomożemy rozwiązać ją tak, aby Państwo jak
najmniej stracili). Prowadzimy postępowania przeciwko ww. towarzystwom
ubezpieczeniowym. Co ważne nie pobieramy żadnych opłat na start, więc tak
naprawdę niczego Państwo nie ryzykują.
Więcej informacji o zakresie naszej działalności
mogą Państwo przeczytać na naszej stronie internetowej :www.ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl
W razie pytań zapraszam do kontaktu:
telefonicznego : 71 307 04 84/ 733 171 161
lub mailowego:
kontakt@ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl
Pozdrawiam serdecznie.
Kancelaria INVICTUS
Doświadczenia z polisami
OdpowiedzUsuńinwestycyjnymi połączonymi z ubezpieczeniami na życie dają do myślenia. W
przypadku inwestorów, z którymi miałem okazję pracować - są to doświadczenia
negatywne. W związku z tym chętnie pomogę przy rozwiązaniu problemów z polisami
ubezpieczeniowymi (trwającymi i upadłymi), zapraszam do kontaktu:
l.przybylowicz@kancelaria-lex.org, tel. 533-133-590.