Skycash - śmieszny(?) epilog

Za poruszenie tematu Skycash i możliwości wypłaty przy jego pomocy środków z karty kredytowej, przy stosunkowo niskim lub nawet żadnym koszcie, zostałem przez jednego anonimowego czytelnika niemal zlinczowany, szczególnie jak dzień później zostały obniżone limity wypłaty. Teraz chyba zacznę się obawiać jeszcze bardziej, bo Skycash działa szybko i trochę niepoważnie, jak na firmę, która chce przekonać nas, że można jej zaufać i powierzyć własne pieniądze.


Jeśli czytaliście poprzedni wpis, to wiecie, że od 21 grudnia trwała promocja, która pozwalała na wypłatę gotówki z karty płatniczej VISA (również kredytowej) przy pomocy funkcji Centrum Kart SkyCash bez prowizji. Docelowo promocja miała trwać do 31 marca 2012 i jeszcze wczoraj taka informacja była na stronie. Natomiast dzisiaj, promocja już się skończyła i opłata za skorzystanie z tej funkcji to standardowa prowizja 1,9% od wartości transakcji.

Żeby było jeszcze śmieszniej, nagle wzrosły też limity wypłat do poprzednich wartości, czyli 5000 PLN dziennie i 10000 PLN miesięcznie (limit dla Centrum Kart Skycaash to 2000 PLN, ale to już tak nie ma znaczenia). Czy tak zachowuje się poważna firma w branży finansowej? Osobiście nie poczuwam się do odpowiedzialności, za ten stan rzeczy, blogi finansowe są po to, aby formy oszczędzania czy zarabiania, edukowały i docierały do jak największej liczby osób i nie przyjmuję do wiadomości, że do jakiejś metody prawo ma tylko określona, najlepiej ograniczona liczba osób. To uzasadnienie na poziomie przedszkolaka. Tym bardziej, że nie przypisuje sobie aż takiej siły oddziaływania, aby nagle po publikacji wpisu, obroty przy wykorzystaniu tej metody mocno wzrosły i aby to przez niego, Skycash zablokował tę funkcję.

Jak widać, ktoś kto zarządza tym biznesem, szybko zareagował na to co się działo i niestety moim zdaniem zrobił to bardzo nieprofesjonalnie, z dnia na dzień zmieniając warunki usługi bez żadnej stosownej informacji. Firma działająca w branży finansowej nie powinna tak postępować. Rozumiem, że zwiększone wykorzystanie tej funkcji pewnie wpłynęło znacząco na koszty działania usługi, ale myśląc przyszłościowo, zwiększyłoby też jej popularność. W Polsce jednak działania długookresowe mało kogo interesują...

PS. Jeszcze w temacie śmieszności, z bankomatu Euronetu (przynajmniej części z nich ;-)) możecie gotówkę ze Skycash nadal wybrać za darmo do 31 marca 2012, ta część promocji została utrzymana, ale kto wie jak długo...

PS2. Skycash gratuluje też konsekwencji:
A jeszcze bardziej tego, że według wpisów na ich Facebooku, przelew na konto potrafi iść nawet ponad tydzień...
Udostępnij

RO

  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
  • Image
    Komentarze
    Komentarze na Facebooku

35 komentarze:

  1. Ja wychodzę z założenia, że wszystko co dobre kiedyś się kończy.
    A czy temat pojawia się na blogach, forach to może to przyśpiesza, ale miejmy świadomość, że takie wykorzystywanie tych kanałów to luka i będzie ona zamknięta prędzej czy później.
    Ale żeby mieć pretensje do autorów postów to tego już nie rozumiem. Jak już co to należy mieć pretensję do użytkowników za to że korzystają z tego sposobu (w tym do siebie) i narażają firmę na straty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt reagują szybko na zagrożenia kosztami, szkoda że nie umieją policzyć skutków wprowadzonych zmian - ergo podkopanie jakiegokolwiek zaufania które mogło zaistnieć po dobrych początkach - zmiana taryfy i możliwości technicznych bez żadnych danych historycznych, uprzedzenia, wyjaśnień. Takiej firmie strach powierzać pieniądze.

    Ciekawi mnie skala ich działalności i rodzaj klientów, bo jeśli za doładowanie konta płacisz niecałe 2% kwoty i tylko zwykły przelew bankowy ze swojego banku może gwarantować jako taką darmowość, to muszą być dosyć specyficzni.
    Ale pewnie ta prowizja ma sens, skycash pewnie celuje w klientów którcyh tradycyjne banki nie umożliwiają szybkich płatności internetowych.

    Notabene, obsługa po stronie euronetu (pseudo wypłata gotówki w bankomatach euronetu, na czas pisania tego posta jeszcze darmowa), leży. Ogromna część maszyn tej sieci jest bezużyteczna dla użytkowników skycash, bo tam zwyczajnie nie ma opcji wypłaty skycash... Wypłacam z maszyn euronetu kartą mbankową, widziałam na razie tylko 3 maszyny z tą opcją, w żadnej logiem banku nie było tej możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Żeby było jeszcze śmieszniej, nagle wzrosły też limity wypłat do poprzednich wartości, czyli 5000 PLN dziennie i 10000 PLN miesięcznie."

    Mylisz limit wyplat z karty z limitem transakcji.
    Limit wyplat z centrum kart dalej wynosi 2000 zl miesiecznie i 50 zl (dla niezweryfikowanych). Wczesniej wynosil 5000 miesiecznie, a jeszcze wczesniej 10000 miesiecznie.

    Limit transakcji (dzienny i miesieczny) od poczatku wynosil 5000 i 10000 zl.

    "Skycash zablokował tą funkcję"

    I jak chcesz byc "profesjonalnym" blogerem, to naucz sie przynajmniej prawidlowo pisac po Polsku - "tę funkcję".

    OdpowiedzUsuń
  4. @W Kreciej Norze:
    Wypłata w bankomatach działa ponoć tylko w 200 miastach w Polsce (listy nie widziałem nigdzie), i tylko w bankomatach typowo Euronetu, w zadnym, który znajduje się w placówce banku to nie działa. Tak przynajmniej piszą na swojej stronie.

    @Anonimowy
    Ręki sobie uciąć nie dam, ale wcześniej chyba osobnego limitu dla Centrum Kart nie było, na pewno za to globalne limity były zmniejszone, teraz znowu są większe.

    Co do błędów, z definicji nie ma czegoś takiego jak "profesjonalny" bloger, to nie jest zawód, ale uwaga celna, bo błąd faktycznie jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie, nie było takiego rozróżnienia na limity i limity centrum kart. w ogóle, nie wiadomo co zmieniają kiedy i dlaczego na ich stronach, ciężko się w tym połapać. Przelew z konta SkyCash na konto bankowe za 2 złote zrobiłem w poniedziałek o 17-tej. Na razie kasy na koncie brak, a informowali, że maksymalnie 2 dni robocze to trwa. Teraz dowiaduję się, że przelewy mogą trwać nawet tydzień. Co za żenada. To absolutnie skreśla tę firmę u mnie - dno i 7 metrów mułu. Nie dosyć, że zapłaciłem za przelew 2 złote, co na dzisiejsze czasy jest kosmiczną kwotą, to jeszcze nie wiem kiedy i czy w ogóle otrzymam swoje pieniądze na swoje konto. Ręce opadają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bylo rozroznienie, macie juz skleroze, dziadki.

    Macie tutaj screena z 23 grudnia:

    http://imageshack.us/f/80/8724811282012011111h09m.png/

    OdpowiedzUsuń
  7. A nawet w twojej poprzedniej "notce" gosc ci wkleil tekst z cennika z 5 stycznia (to juz bylo po pierwszych zmianach):

    "Limity Centrum Kart SkyCash

    miesięczny limit transakcji zasileń z Centrum Kart SkyCash dla użytkowników niezweryfikowanych - 50 zł

    miesięczny limit transakcji zasileń z Centrum Kart SkyCash dla użytkowników zweryfikowanych - 5000 zł

    dzienny limit transakcji zasileń z Centrum Kart SkyCash dla użytkowników zweryfikowanych - 2000 zł"

    Od momentu pojawienia sie centrum kart, byl oddzielny limit.

    OdpowiedzUsuń
  8. mniejsza z tym, firma jest niepoważna i strach z tego korzystać, przelewu dalej brak na moim koncie, co za oszuści, nie wywiązują się z tego co sami piszą i deklarują. Teraz bałbym się przez to coś kupić, bo nie wiadomo, czy dojdzie i kiedy. Co to w ogóle za szemrana firma - chwalą się jakąś weryfikacją przez NBP. Na miejscu NBP to bym się teraz czerwienił, że mają coś wspólnego z tą firmą i że logo NBP wykorzystywane jest przez tę szemraną firmę niedotrzymującą warunków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak naprawde uderza to tylko i wylacznie w tych, ktorzy chcieli się tanim kosztem nachapać, myslac tylko i wylacznie o wlasnej kieszeni. Opamietajcie sie ludzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. co? ich bałagan, niekompetencja, niewiarygodność, robienie sobie jaj z klientów, którzy poświęcili czas na rejestrację w tym bagnie? uderza i wystawia świadectwo wyłącznie im. Wizerunkowo są skończeni. Ja chętnie używałbym ich aplikacji np. w sklepach internetowych, czy do kupowania biletów, ale nie mam pewności, czy jak kupię bilet tym sposobem, to nie będę miał kłopotów i biegania, bo się okaże, ze już im się umowa właśnie skończyła z zarządem infrastruktury i bilety nie są honorowane, albo nie przekazali pieniędzy z biletu itp, albo wczoraj jechałem było Ok, a dzisiaj wsiadam do autobusu, chcę kupić bilet, a się okaże, ze już w ich aplikacji nie ma mojego miasta, hehe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zwyczajnie sie przeliczyli i nie wzieli po uwage ogromnych zastępów cwaniaczków. Pewnie, ze nie powinno mieć to miejsca, ale dopisywanie do tego filozofii z okradaniem klientów to tez lekka przesada.

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak - tłumaczy się winny jak wiemy i dlatego autor pisze coś tam o przedszkolu i inne pie***ły i nie chce przyjąć na klatę jak prawdziwy mężczyzna konsekwencji swoich czynów. Dla zobrazowania sprawy napiszę tak: przelałem całkiem sporo tym sposobem jeszcze w grudniu i na początku stycznia do czasu aż nie zrobił się szum. Dla ciekawskich powiem, że żadnych blokad nie było i mimo, że w regulaminie pisało 5k/dzień to można było robic przelewy większe i sprawdzone to jest empirycznie. Wszystko było pięknie aż w pewnym miejscu ktoś nie wpadł na pomysł podzielenia się tym ze światem. Było to w poniedziałek 2go stycznia o ile pamiętam. Od tamtego momentu wydarzenia potoczyły się lawinowo - masowe rejestracje, komentarze na kilku blogach i forach a potem blokada i zale na stronie SC na FB. Trzeba byc naprawdę tak jak już pisałem poprzednio inteligentnym inaczej, żeby nie zauważyć co wpłynęło na to, że 2 dni poźniej wprowadzono zmniejszenie limitu (który również nie działał - również sprawdzone empirycznie) i jak to było za mało na zlikwidowanie promocji. To, że akurat autorowi tego bloga się dostało trochę mocniej jest w głównej mierze zasługą jego oporu i zasługą tego, że nie chciał przyznać się do 'współudziału'. Ja już kończę edukację innych w tym zakresie i pamiętajcie, że to tylko i wyłącznie od Was zależy czy użyjecie swojej głowy czy macie w niej pusto. Jakby autorowi mimo tego nadal brakowało wyobraźni to podam przykład: oczywiste jest, że gdy firma zajmuje się mikropłatnościami (kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych do kilkuset) i chce przyciągnąc klientów to zrobi promocje ale wystarczy, że ktoś - nazwijmy go 'Kamil' napisze gdzieś - nazwijmy to miejsce mało uczęszczanym, słabo opiniotwórczym blogiem ... napisze o tym, że ta nasza firma od mikropłatności umożliwia za darmo wyciągnięcie kasy z KK... no i przeczytają to np. 1 czy 2 osoby z platynową kartą Visa, które mają tam limit 200k i zaczną wyciągać kasę (a nie mówię już, że będzie tych osób więcej, bo po tych zdenerwowanych na stronie FB skycash'a widać, że jest ich trochę więcej :) ) to nic dziwnego, że firma obroni się przed kosztami i zablokuje taką możliwość. Przecież to jest OCZYWISTE - zrobił bym na ich miejscu tak samo, dlatego ja ich rozumiem i na nich się nie denerwuje. Za to jak mi ktoś chce teraz wmówić, że on pisząc to na blogu nie miał wpływu to hmmm 200k * 1.9% = 3800 ... jak dla mnie wystarczy, że przeczytało to kilka osób (<10) z kartami 20-50k i Sky musi się bronić. A po sposobie i tempie w jakim to zrobili wnioskuję, że było to więcej niż 10 osób i przelewy były na 10k i większe (Ci, co olali limity i zaryzykowali). Do tego dodajmy masę zdesperowanych mBankowców, którym kończy się czas do spłaty i nerwowo szukają takiego świętego graala...i innych mbankowców co jeszcze chętnie się na to załapią...
    I co z tego wyszło - wielka kupa bo teraz nikt nie może z tego korzystać, a tak - nie było szumu i promo by była do 30.03.2012. Pisałem już żeby myśleć, bo doświadczenie Was czegoś powinno nauczyć ale niestety jak widać nic nie dotarło. Na koniec powiem, że spodziewałem się tego, że tak się to potoczy, dlatego szybko zrolowałem całość jak tylko przeczytałem o tym tu i w paru innych miejscach i wczoraj przyszedł ostatni przelew...

    "życzliwy" - ten od linczu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie bardzo rozumiem o czym Ty piszesz? Skoro ktoś wprowadza taką usługą to musi się liczyć z takim użytkownikami, którzy będą przelewać kasę z KK. No chyba, że ktoś jest nowicjuszem na rynku, albo uprawia amatorkę, to właśnie pasuje pod SkyCash'a. A pisanie, że trzeba było siedzieć cicho ma się nijak do rzeczywistości. No chyba, że mówimy o podwórkowej "firmie". Ja spotkałem się ze SkyCash'em zupełnie w innym miejscu i nie był to internet. Poza tym to chyba nie o to chodzi, że firma ma być pod usługi mamy, wujka, cioci i babci, ale wszystkich chętnych (czyt. potencjalnych klientów). Tak swoją drogą z Poznania do Warszawy jeździł autobus, gdzie cena biletu wynosi 10 zł, ale cichoszaaa..., bo jak się wszyscy dowiedzą to będziemy jeździć za 100 zł :p

      Usuń
    2. To mało rozumiesz świat skoro tak myślisz. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich możliwości i tego jak postąpi użytkownik. Możesz się doskonale o tym przekonać robiąc projekt informatyczny. Chyba, że będziesz mi wmawiał, że w tym, który zrobisz nie będzie dziur. Nie dotyczy to jedynie nowicjuszy ale doświadczonych też. Poprostu się nie da całości ogarnąć. A gdyby nie było takiego szumu, to promo by się skończyła normalnie i w granicach kosztów i założeń. Niestety był duży szum w necie o tym sposobie a była masa osób, która tylko na takie info czekała, więc 'wyszło jak zwykle'. A pisanie, że trzeba było siedzieć cicho - no widzisz - jakby byli cicho to by teraz promo trwała, nikt na nikogo nie bluzgał i wszystko byłoby ok. Teraz każdy bluzga na każdego (łącznie z wpisami na tą firmę co udostępniła usługę i dała troche tym bluzgającym teraz sępom zarobić), więc trzeba było siedzieć cicho no ileż razy to można komuś tłumaczyć...w ogóle używasz dziwnych argumentów, bo teraz zamiast właśnie być dostępna dla większej ilości chętnych poprzez tą promocję stała się ofiarą chciwych karciarzy mbanku. Zamiast przyciagnąć ludzi korzystających z jej usług (potencjalnych klientów, o których piszesz) przyciągnęła tylko takch co ją wykorzystali i 90% z nich zamknie teraz konta i jeszcze jej złą famę pusci. Przykład jaki podałeś z autobusem (choć nie wiem czy realny) jak najbardziej sensowny, bo gdy rośnie popyt rośnie cena i to prosta załeżność na rynku jaka działa od jego początku - przewoźnik podniesie cenę i jazda za 10 zł się skończy. Zobacz jak to działa na GPW to zrozumiesz, że kupuje się gdy jest cicho a oddaje papier, gdy się o nim robi głośno na forach. Zasada znana od lat i baaardzo skuteczna

      Usuń
    3. Dla mnie to wygląda jak płacz małego dziecka w piaskownicy, bo zlecieli się koledzy i nie ma wystarczająco miejsca dla niego. Rozumiem, że wszyscy dookoła mieli siedzieć cicho, bo przez nagłośnienie zlikwidują Tobie możliwość "czyszczenia" KK. A jeśli chodzi o SkyCasha, to raczej miałem na myśli założenia dotyczące działalności.

      Usuń
    4. hmm "dała troche tym bluzgającym teraz sępom zarobić"

      Ty bluzgasz na takich jak ja, ale nie jesteś sępem, który chciał zarobić, tylko jednym z tych 10%, którzy dalej będą ze SkyCash korzystać? ;)

      Usuń
    5. O! Proszę - kolejny oporny się znalazł. Podałem argumenty i to wiele ale tego, że ktoś Ci pokazuje jak działa rynek docenić nie potrafisz i określasz go płaczącym dzieckiem hmmm - no cóż wiele musicie się jeszcze nauczyć ale to zorzumiecie jak będziecie sami biznes rozkręcać. Szkoda, że takie rzeczy docenia się po fakcie, taka ludzka wdzięczność niestety. Widzę, ze w tym wypadku sprawdzi się powiedzonko, że mądry dopiero po szkodzie.
      'Pierwsze primo' to nie żaden płacz dziecka, bo zarabiam tyle, że to co z karty mbanku miałem nie było takim zyskiem, żebym przez to płakał a system miał działać jeszcze tylko 3 miesiące, więc nie załapałeś o co mi chodzi. 'Drugie primo' to już po blokadzie BC (tej pierwszej na kokosa, o której może nawet nie wiesz) zareagaowalem w sposób taki, żeby tej blokady 'uniknąć'. Ten proces niestety trochę trwa i liczyłem, że sobie spokojnie plan zrealizuję a w międzyczasie użyję sposobu przejściowego czyli SC - to mnie faktycznie ruszyło ale przede wszystkim nie dlatego, że mnie to zmusiło do przyspieszenia pewnych rzeczy tochę - ale dlatego, że mimo moich wcześniejszych wypowiedzi w innych miejscach okazało się, że rodacy to ludzie, którzy nawet nie potrafią korzystać z własnego rozumu i dobrych rad innych nie słuchają. No ale życie pokaże tym wszystkim rodakom wcześniej czy później jak się zachować mają(z reszta po części już pokazało). Szkoda tylko, że muszą być kopnięci w dupsko i dopiero wtedy im się w głowie elektrony ruszają a nie jak im ktoś dobrze radzi - tak tutaj się zawiodłem. 'Trzecie primo' to nie chodziło o mnie ale jakbyście nie zauważyli nie byłem jedynym, który z tego korzystał(nie wspominając o tych co korzystali z tego żeby bilety sobie kupić - dziwne, że o nich nie myślicie hmmm), więc nie wiem skąd durny wniosek cyt: zlikwidują Tobie możliwość "czyszczenia" KK ??? powtórzę jeszcze raz: dla mnie kasa nie była na tyle duża, zeby po tym płakać a efekt był możliwy do przewidzenia, bo już w przeszłości miała taka sytuacja miejsce i było wiadome jak to się potoczy a ja zorganizowałem to tak, że straty nie poniosłem.
      @autor - ja bluzgam na Ciebie nie dlatego, że nie dałeś mi zarobić, bo ja zdążyłem na czas przelać wszystko jak tylko zobaczyłem, że sposób wyszedł na jaw, bo mam wyobraźnie na tyle rozwiniętą, że wiedziałem jak to się skończy i zamiast zrobić przelewy pod koniec stycznia zrobiłem je na początku w nazwijmy to lekkim pośpiechu. Napisałem już, że bluzgam dlatego, że stwierdziłeś, że się do tego nie przyczyniłeś, więc ja Ci mówię, że się przyczyniłeś, podałem z resztą jak i nie tylko Ty ale cała reszta też - łącznie z D.D.W., p.p.b.(ciekawe, że właśnie Wy wszyscy najbardziej się tego wypieracie) i innymi oraz dlatego, żę zachowałeś się jak dzieciak w liceum i powiedziłeś - 'to nie ja to on'. W jednym masz rację - nie byłem tam, żeby kupować bilety MPK i konto zapewne zamknę ale żeby było jasne - ja Was chciałem czegoś nauczyć. Myślę, że część (zapewne czytających) się nauczyła... Wy dwaj wyżej - niestety z tego co widzę nie więc nie wiem czy warto tracić czas na tą polemikę, bo widzę, że już chyba i tak nie dam rady.

      Usuń
    6. Drogi kolego, Twój problem polega na tym, że kompletnie nie bierzesz pod uwagę argumentów innych ludzi, tylko uważasz siebie za tego nieomylnego omnibusa, który wie wszystko, dlatego tego nie można nazwać polemiką, bo w polemice odpowiada się na argumenty przeciwnika.

      Gwoli wyjaśnienia, bo też nie mam zamiaru tej jałowej dyskusji dłużej prowadzić, nie wiem jakie masz pojęcie o prowadzeniu biznesu, być może duże, ale za to za grosz pojęcia o Public Relations, czyli kwestiach radzenia sobie w czasie takiego kryzysu wizerunkowego firmy, aby wyszła ona z twarzą z całej sytuacji. To wszystko w tym temacie.

      Sporu na temat, czy wpis na blogu był winny, współwinny czy niewinny, nie będę więcej podnosił, chyba że czegoś ciekawego dowiem się od samych zainteresowanych.

      Usuń
    7. Hahaha - nie - ja zdecydowanie nie mam takiego problemu o jakim piszesz. Jakbyś nie zauważył tam gdzie miałeś rację Ci ją przyznałem. Nie uważam siebie za nieomylnego ale umiem myśleć i łączyć fakty. Co niby mam brać pod uwagę? To, że Tobie sie coś wydaje tylko po to, żeby odciąć się od winy? Podałem Ci przykład, którego najwidoczniej nie chcesz zrozumieć albo przyjąc do wiadomości i nadal twierdzisz, że Wy nie mieliście na to wpływu. Nie umiesz połączyć faktów? Podałem przecież jak się wydarzenia potoczyły. Co mam jeszcze brać pod uwagę? Przykład sytuacji autobusu za 10 zł? Odpowiedziałem jak sytuacja by się potoczyła. Dlaczego jesteście tak odporni na wiedzę, którą dzieli sie z Wami człowiek, żebyście się czegoś nauczyli? A co do public relations - jeśli wolisz przez taką decyzję spowodować utratę płynności finansowej firmy to gratuluję pomysłu. Czasem trzeba podjąc drastyczne kroki jeśli sytuacja tego wymaga i to ta firma zrobiła. Nie twierdzę, że im to nagoni klientów ale zostali do tego zmuszeni. Tak samo jak człowiek nie chce zwolinć pracownika, którego zatrudnił ale musi to zrobić. Są już jakiś czas na rynku i nie sądzę, że zrobili to beż zastanowienia. Z resztą w takiej firmie nie robi się rzeczy na pstryknięcie palcem tylko konsultuje trochę zanim się coś zrobi. Najwidoczniej zorientowali się jak to wygląda i jakie będą tego konsekwencję i zrobili to co musieli. Nie znam dokładnej skali tego zjawiska ale sądząc po tym, że mbankowi to przeszkadzało to nie było to parę osób. Sam znam kilku 'stutysięczników' i wystarczy, że część tych osób przypuściła atak na tą firmę i są ugotowani...

      Usuń
    8. No nie mogę, jak mogli przepuscic 100k PLN przez SkyCash, jak można na jednym koncie powiazanym z jedna karta mieć limit 10k? C'mon pomyśl chwile. Nawet jeśli to były dla nich ogromne straty, mogli zawiesić usługę, a nie zmienia TOiP niezgodnie ze swoim własnym regulaminem. Naprawdę nie chce mi się czytać więcej Twoich wymysłów, ok na pewno ten blog miał na to jakis wpływ, na wpis o SkyCash wpadło aż 60 osób z wyszukiwarki, z pewnością 60x190 PLN czyli maksymalny koszt jaki musiał ponieść SkyCash (a pewnie mnie, bo z tego 1,9% na pewno mają coś dla siebie, dla Visy jest pewnie góra 1,5%) to ~12000 PLN, dużo? Jeśli to zachwiało ich płynność to tym bardziej nie chciałbym im powierzyć swoich funduszy.

      Usuń
    9. kolego pijawo - chciałeś siedzieć cicho i wysysać kasę z tej firmy jak pasożyt, a innym nie dać? Co ty za głupoty wypisujesz? Oczywiście ze się nie zastanowili dając tak duży limit takim zadekowanym pijawą jak Ty. Jakby się zastanowili to daliby limit maks 500 PLN i takim jak ty nie opłacałoby się wysysać z nich kasy. Na razie to jedyny poszkodowany to ty, jakoś nikt inny nie krzywduje sobie, że się promocja skończyła, a jedynie mówimy o sposobie jej zakończenia i niedotrzymywaniu przez firmę tego co sama obiecywała i wypisywała na swojej stronie, co czyni ją niewiarygodną. Raczej mają małe pojęcie o PR tak jak i ty. Już te wyliczanki "primo" zostawię bez komentarza, bo to mi daje wyobrażenie o twoim poziomie.

      Usuń
    10. C'mon pomyśl chwile - pisałem Ci przecież, że nie było problemu z tym limitem, więc o co chodzi? Mam Ci jeszcze zrzut pokazać, że dało się więcej wyciągnąć? Pewnie mi i tak powiesz, że podrobiony. Dopiero po pewnym czasie limit zaczął działać tak jak powinien, więc ten kto chciał to kasę wyprowadził szybko. Jakby zawiesili usługę to też byście gadali, że są be i fe bo zawieszają tak z dnia na dzień, więc to nic i tak nie zmienia. Poprostu zaczeli by szczekać Ci, którym to zawieszenie by nie pasowało i na FB były by takie same komentarze, tylko zamiast textu 'zmiana taryfy' byłoby 'zawieszenie usługi' - a reszta bez zmian. Cieszę się, że w końcu coś zauważyłeś. Tu może weszło 60 osób na innym drugie tyle, na kojenym rónież i już masz 150. Czy 12000 to dużo? Firma generalnie zajmuje się MIKROpłatnościami, więc obraca zazwyczaj mniejszymi kwotami. Reszta kasy może być blokowana w innych miejscach/zobowiązaniach krótkoterminowych, więc tak - dla tej firmy może to być dużo, ż resztą tak jak pisałem nie zrobili tego bez powodu ale o to możesz ich zapytać.

      @anonimowy - czy Ty czytasz co kolega pijawa pisał? przecież kolega pisał, że jemu to generalnie wisi (zawiedziony jest natomiast ułomnością rodaków i ich niedojrzałością) bo już wcześniej zaczął się przerzucać na inny sposób ale ten fragment widzę, że koledze anonimowi jakoś umknął? Jakoś też koledze umknął fakt, że zdążyłem już przelać to co miałem, bo wiedziałem jak to się skończy? I nie pomyślał też kolega anonim o tych co by teraz chcieli doładować w ten sposób sobie konto, bo korzystają w normalny sposób z tej firmy (działa ona już ponad rok) i oni na tym z pewnością SĄ poszkodowani, bo teraz za darmo to mają jedynie przelew z konta? To, że ja akurat mam czas sobie to pisać wcale nie oznacza, że nie ma takich co jest im nie na rękę to co się stało ale nie chce im się odzywać. A jeśli dla Ciebie ważniejszy jest PR od firmy no to super - ciekawe czy jakbyś w niej pracował i byś jutro dostał wypowiedzenie, no bo coż - trzeba było pilować PR ale, że teraz nie ma jak pensji wypłaćić to już sorry - PR ważniejszy. Jeszcze raz napiszę: nikt nie jest w stanie wszystkiego przeiwdziec(sam byś na pewno też na to nie wpadł, bo po fakcie pisa c to każdy sobie może) a jak jesteś taki dobry to sobie taki biznes załóż i zobaczymy czy dasz radę chociaż rok wytrzymać, bo piszesz jak typowy etatowiec. Wierz mi, że jakby sytuacja nie była krytyczna to by tak nie postąpili. A ideli wyliczanek primo niestety nie załapałeś no ale cóż...cieszę się, że już masz wyobraźnie o moim poziomie nie znając mnie ale czytając parę wypowiedzi na jeden temat. Gratuluję wyobraźni.

      pijawa

      Usuń
    11. dokładnie - firma zajmuje się mikropłatnośicami, a jak mówisz ty i twoi koledzy wyciągali po 100 000, więc już masz odpowiedź, dlaczego usługę tak szybko zawieszono. Na drugi raz rusz głową ze swoimi kumplami i wyciągajcie mniejsze kwoty

      Usuń
    12. no dokładnie, nie załapałem tej idei primo. Jak już silisz się na łacinę to używaj jej poprawnie, albo pop prostu po pierwsze, po drugie itp. Ciężko mi zrozumieć to co piszesz, bo jest to sprzeczne.

      Usuń
    13. zaraz, a może już jarzę te ideę primo - kreujesz się na wielkiego cwaniaka - taki typ "nie masz cwaniaka nad Warszawiaka co zna ludzi z kartami z limitem 100k" Dobrze to kojarzę?

      Usuń
    14. Panowie ta dyskusja z tym człowiekiem nie ma sensu. On i tak wszystko rozumie "po swojemu". Jedno wychodzi na jaw, otóż głównym winowajcą zlikowidowania darmowego doładowania konta z KK jest Pan Pijawa i jego przelewy na kwoty >5k. Hmmm... zastanawiam się teraz kto do kogo powinien mieć teraz pretensje?

      Usuń
  13. Jeżeli chcieli się bronić przed dużymi sumami wystarczyło by wprowadzili limity w wysokości np. 1k/miesiąc. Albo wprowadzić promocję: pierwszy 1k w miesiącu za darmo.
    W tej chwili z tego sposobu doładowania nie będzie nikt korzystał, bo po co, jak można za darmo przelać z konta.

    OdpowiedzUsuń
  14. na razie to bronią się w taki sposób, że nie przelewają środków i nimi obracają. W poniedziałek zrobiłem przelew i na razie cisza. Jutro pewnie też nie dojdzie, może w poniedziałek. oczywiście zgłosiłem reklamację do ich BOK-u, ale zero odpowiedzi, zero reakcji, totalna olewka. Zaczekam do poniedziałku i będę dzwonił i pisał jakąś skargę, wszędzie gdzie da. Niewiarygodna firma. Radzę trzymać się z daleka od takich firm. nie wiem, co mnie podkusiło, że spróbowałem się w to bawić. Niepoważni ludzie, żadnej informacji. Nie spotkałem się jeszcze z taką niekompetencją wśród firm związanych z finansami. Przecież jak ktoś informuje mnie, że najpóźniej w drugim dniu roboczym, to ja mu wierzę i spodziewam się pieniędzy tak jak zadeklarowano.

    OdpowiedzUsuń
  15. no dostałem wreszcie ten przelew wysłany w poniedziałek. Nie byłoby problemu, gdybym wiedział, że trzeba czekać 5 dni roboczych, a nie 2. Niesmak pozostaje. Z BOK, na mój mail nikt nie odpowiedział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nieco dziwne, spółka nie jest nowa, działa na rynku już 1,5 roku, a nadal ma takie problemy jak tygodniowe przelewy i brak odpowiedzi z BOK. Zastanawiam się czy do nich nie napisać z prośbą o komentarz do tej całej sytuacji i może pytaniem o skale tego wykorzystania "promocji", może być ciekawy materiał na wpis... o ile cokolwiek odpiszą :D

      Usuń
  16. Witam.
    Mam pytanie nie do końca na temat.
    Znajomy zrobił mi przelew mbank->mbank na 500zł. Otrzymałem 496zł a następnego dnia podczas porannej sesji przyszło 4zł od ceri sp. z o. o. z ichnego konta zatytułowane z imieniu i tu dane znajomego. Czyżby mbank outsourcingował wykonywanie przelewów? I dlaczego ta firma zewnętrzna podbiera cudze pieniądze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jakiegoś screena udostępnić? dziwna sprawa, mi się jeszcze coś takiego nie zdarzyło, tym bardziej, że przelewy mbank -> mbank realizowane sa w czasie rzeczywistym.

      Usuń
  17. Link: http://img6.imageshack.us/img6/5298/cerik.png
    Zawsze przychodziło normalnie jak każdy przelew wewnetrzny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze dodam ze tytuł przelewu był taki sam i dopisane 4zł uzupełnienie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Znalezione na innym forum:

    11.01.2011r. dostałem taką informację na maila od skycash.
    „Centrum Kart SkyCash to usługa umożliwiająca podpięcie karty Visa do konta SkyCash. Dzięki temu elektroniczną portmonetkę można zasilać w każdym miejscu, 24 godziny na dobę. Informujemy również, iż zakończyliśmy promocję na zasilanie SkyCash z kart Visa bez opłat.

    Możliwość korzystania z tej innowacyjnej funkcjonalności spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Chcąc świadczyć tę usługę właściwie, jesteśmy – w związku z powyższym – zmuszeni zakończyć promocję, która miała trwać do końca marca 2012 r. Obowiązująca w usłudze opłata 1,9% nie uległa zmianie – jak wskazuje Tabela Opłat i Prowizji. Od momentu zakończenia promocji każdy użytkownik SkyCash korzystający z tej funkcjonalności, jest informowany o wysokości opłaty przed zatwierdzeniem transakcji kodem PIN”

    OdpowiedzUsuń