Jak widać końca świata nie było, nic się nie zmieniło i nadal trzeba żyć i inwestować, czyli trzeba też wrócić do blogowania bo trochę się ostatnio obijam. Pisaniu nie sprzyja okres przedświąteczny, a też po drodze miałem jeszcze dłuższy wyjazd i tak jakoś się złożyło. O portfelu jednak nie zapomniałem, dokonałem małych zmian w międzyczasie i szykuje się na styczeń nieco bardziej agresywnie.
Kolejna składka wpłacona, kolejna miesięczna opłata pobrana, tym razem wysokości 53,40 PLN, ale portfel i tak nie wygląda źle, dzięki temu co dzieje się ostatnio na WIG20. W ciągu ostatnich 3 tygodni, sam tylko QUE2 zarobił dla mnie ponad 400 PLN i dzięki temu wydatnie udało się zredukować stratę, która obecnie wynosi niespełna 1%, w stosunku do ponad 3,5% na początku miesiąca. To na pewno duży plus, pytanie tylko czy pójdziemy jeszcze wyżej, czy może już czas wypisać się z QUE2, bo rajd był bardzo gwałtowny i pewnie szykuje się jakaś korekta, tyle że nie wiadomo jak długo potrwa.
Kolejna składka wpłacona, kolejna miesięczna opłata pobrana, tym razem wysokości 53,40 PLN, ale portfel i tak nie wygląda źle, dzięki temu co dzieje się ostatnio na WIG20. W ciągu ostatnich 3 tygodni, sam tylko QUE2 zarobił dla mnie ponad 400 PLN i dzięki temu wydatnie udało się zredukować stratę, która obecnie wynosi niespełna 1%, w stosunku do ponad 3,5% na początku miesiąca. To na pewno duży plus, pytanie tylko czy pójdziemy jeszcze wyżej, czy może już czas wypisać się z QUE2, bo rajd był bardzo gwałtowny i pewnie szykuje się jakaś korekta, tyle że nie wiadomo jak długo potrwa.