Aktualizacja portfela - październik 2010

Ostatnie tygodnie na rynkach finansowych pomimo (a może i z powodu??) niepewnej sytuacji są nadzwyczaj pozytywne. WIG20 pobij w zeszłym tygodniu swój dwuletni rekord i znaleźliśmy na poziomach, które były notowane przed bankructwem Lehman Brothers. Inne rynki wschodzące radzą sobie jeszcze lepiej, indeks tureckiej giełdy ISE100 pobił niedawno rekord wszech czasów, amerykanie uporali się z poziomem 1150 pkt na S&P500, indyjski indeks BSE30 też jest blisko swoich rekordów z 2007 roku, czyli można powiedzieć hossa pełną gębą. Jednak chyba każdy ma wrażenie sztuczności pompowania cen, bo niestety pomimo, że wyniki wielu gospodarek są dodatnie, to raczej podstawa tego wzrostu nie jest specjalnie stabilna. Rosnące ceny surowców muszą wreszcie wywołać inflację, na co liczby między innymi FED, ale pozostaje pytanie czy uda się ją w dostatecznym stopniu kontrolować? Znaków zapytania jest znacznie więcej, a ja nie będę podejmował się próby odgadnięcia gdzie będziemy za pół roku, dlatego też ciągle gram asekuracyjnie.

Kupujemy mieszkanie - cz. 2 - koszty okołokredytowe

Kupujemy mieszkanie - cz. 2 - koszty okołokredytowe
Trwało to nieco dłużej niż zakładałem, ale o to i jest druga część moich obserwacji na temat kupna mieszkania. Ostatni wpis skończyłem na wyborze banku i przygotowaniu odpowiednich dokumentów. Załóżmy, że mamy już wybraną najlepszą ofertę. Nie ma sensu abym podawał dzisiaj, który bank oferuje najlepsze warunki, bo to zmienia się bardzo często i już jutro wpis mógłby przestać być aktualny. Takie teksty zostawmy naszym doradcom, którzy w końcu tym zarabiają na życie.Czyli mamy wybrany bank, prawie na pewno będziemy musieli zapłacić prowizje od udzielonego kredytu. Jest to jeden z pierwszych kosztów jakie musimy ponieść. Owszem można na rynku znaleźć oferty z prowizją 0%, ale mogą być wtedy obwarowane jakimś obowiązkowym ubezpieczeniem lub po prostu bank ma wyższą marże. Warto to wcześniej sobie policzyć, czy czasami płatność prowizji nie będzie dla nas tańsza.

Kupujemy mieszkanie - cz. 1 - kilka porad z życia wziętych

Kupujemy mieszkanie - cz. 1 - kilka porad z życia wziętych
Najpierw temat w komentarzu poruszył Krzysztof (nawiasem mówiąc spodobał mi się jego blog), później grapkulec postanowił napisać kilka słów od siebie na ten temat, to doszedłem do wniosku, że zamiast produkować się w komentarzach, napisze kilka słów w tym temacie u siebie na blogu. Co prawda wydawanie pieniędzy nie ma za wiele wspólnego z oszczędzaniem, ale jest to niestety stały element naszego życia i nie można całkowicie unikać tematu.